Kraków: Troje nauczycieli rozpoczęło głodówkę ( Mr_Beniz )

@TomaszEn: Nie no coś tam też pracują w domu, ale głównym problemem wydaje mi się za duża liczba nauczycieli ogólnych. W liceum nie byłem, więc się nie wypowiadam, ale weźmy technikum: myślę, że w gimnazjum nauczyłem się dość z biologii, chemii, geografii, historii, żeby sobie to darować w technikum, zakładając, że poszedłem tam, żeby iść w kierunku technicznym. Nie wiem czy są jakieś dopłaty unijne jak się pozatrudnia dziesiątki nauczycieli, ale są tam tylko po to żeby gnębić uczniów czymś o czym zapomną po roku… Zwolnić 15-20% nauczycieli w technikach i już się zaoszczędzi tyle pieniędzy ile chcą pozostali podwyżki.

Netanyahu: Hitler nie chciał eksterminacji Żydów. ( Yanek7 )

@macadamia: > piszesz, że mowa tutaj o tym, że Hitler nie chciał zabijać Żydów po rozpoczęciu eksterminacji

Ja tak napisałem? 🙂
Chyba źle mnie zrozumiałeś? Jeżeli miałbym streścić ten jednominutowy filmy to napisałbym raczej:
Kontrowersyjny Izraelski polityk pragnie w celach politycznych na fali konfliktu izraelsko-palestyńskiego sugerować, że świat arabski miał tak duży wpływ na Hitlera, że ten zaplanował Holokaust aby bronić ziemi palestyńskiej będącej we władaniu ówczesnego sojusznika – Wielkiej Brytanii – przed napływem ludności żydowskiej na te tereny.

Czy nauka rozwiąże zagadkę wolnej woli? Odpowiedz dostaniemy za 4 lata… may be ( RFpNeFeFiFcL )

Filozofowie spędzili tysiąclecia debatując nad tym, czy mamy wolną wolę, nie osiągając jednoznacznej odpowiedzi. Neuronaukowcy optymistycznie wkroczyli na pole w latach 80-tych, uzbrojeni w narzędzia, co do których mieli pewność, że mogą ujawnić pochodzenie działań w mózgu. Trzy dekady później doszli do takiego samego wniosku jak filozofowie: Wolna wola jest skomplikowana.

@RFpNeFeFiFcL: Jaki jest sens badania czegoś czego nawet nie mamy zdefiniowanego? Jako wolną wole można zdefiniować sobie cokolwiek, to tylko termin, nie ma on żadnego znaczenia poza kontekstem jakiejś definicji. Jeśli będzie to zdefiniowane jako coś obserwowalnego to będzie musiał istnieć oczywisty eksperyment który to potwierdzi lub obali. Jeśli nie jest obserwowalny to nie ma żadnego znaczenia czy ta wola istnieje czy nie, bo i tak nic to nie zmienia(nie da się tego zaobserwować). W każdym razie to brzmi bezsensownie tak jak kłótnia o to czy Bóg istnieje gdzie każdy rozumie Boga jako co innego.

jak dojdą do wniosku że wolna wola nie istnieje, to czy zlikwidowane zostaną więzienia?

@postarzonyprodukt: Dlaczego? Niezależnie od twoich eksperymentów myślowych i systemów etycznych, więzienie ma zastosowanie praktyczne. Bez niego przestępczość by wzrosła.

nie można żądać kary śmierci dla człowieka, jeżeli ten nie ma wolnej woli, bo to znaczy, że on w zasadzie nie istnieje.

@postarzonyprodukt: A czy zniesienie kary śmierci dla tych osób spowoduje wzrost czy spadek morderstw? Bo to się liczy w prawie.

Tylko że ratowanie tonącego psiaka z lodowatej rzeki nie jest w żaden sposób, z „punktu widzenia” mózgu, sensownym działaniem.

@RFpNeFeFiFcL: Czemu? Posiadamy empatie i to ona zachęca nas do takiego działania. Ewolucyjnie sprawdziła się i nie jest wyłączna dla ludzi, inne zwierzęta też dbają o siebie nawzajem.

to nie mamy żadnej pewności czy ta symulowana racjonalność, wiarygodnie odwzorowuje rzeczywistość.

@Shuin: Nie musimy. Celem nauki jest opisywanie i przewidywanie. Nie interesuje nas czy to jak widzimy świat jest poprawnym odzwierciedleniem rzeczywistości. Wystarczy że mamy teorie które opisują i bezbłędnie przewiduje zjawiska.

Ambasador USA: Jasno stawiamy sprawę restytucji mienia ( dynx )

@s90s: Miliard dolarów za każdego zabitego indianina w ciągu ostatnich 500 lat + miliard dolarów za każdego który się nie urodził przez tamten holocaust Indian. Załóżmy międzynarodową organizację Indian w Polsce i powiedzmy że czujemy się Indianami. Powiedzmy że dług będzie wynosił trylion dolarów, ale my wspaniałomyślnie zezwolimy na spłatę tylko odsetek od tego długu, 5% rocznie czyli 50 biliardów rocznie. Co wy na to? Równie dobry pomysł jak ich?

Dolina Krzemowa ma problem – pracowników IT nie stać na mieszkanie ( cieliczka )

@masz_fajne_donice: Potwierdzam, opłaca się. Zwłaszcza teraz, jak można nadpłacać po 3 latach (w kilku bankach od razu) bez żadnych kar. Bierzesz kredyt na 30. Jak się noga powinie, uzbierasz na ratę w gównopracy, albo z puszek. Jak idzie dobrze, to nadpłacasz i jesteś do przodu kilkadziesiąt tysięcy. Z kredytem też można sprzedać, wychodzi się na czysto.

Żałuję trochę, że aż 5 lat najmowałem. Teraz byłbym mądrzejszy