Jack Fairweather: opór i odwaga Witolda Pileckiego są niezwykle inspirujące ( HaHard )

@HaHard: Tyko na czyje zamówienie napisał tę książkę?Z tego co widać o Polakach wyraża się niepochlebnie.To zamówienie zapewne inni złożyli.A nie Polacy.Poza tym facet kłamie i,, łże jak pies ”. Ponieważ postać Pileckiego była szeroko opisywana w angielskim języku .Książki o nim pisał Polak więzień KL Auschwitz który mieszkał bodajże w UK.Jego książki ukazywały się drukiem także w USA.Przyjechał do niego producent z Hollywood ,który zakupił za kilka tysięcy dolarów prawa do ekranizacji biografii Witolda Pileckiego .I jej nie mógł nakręcić bo każdą próbę jej realizacji BLOKOWALI ŻYDZI!

Ktoś w końcu zajął się przekrętami w Polskim Związku Wędkarskim ( lnwsk )

@orzeszkiziemne: No widzisz , o już jest coś. Płacisz w Dolnośląskim , oni zarybiają swoje wody ale łowić możesz w całym kraju ? Nie jest to głupie ale dalej uważam że lepiej by było gdyby okręgi a najlepiej koła (odpowiednio większe) władały i odpowiadały za własne wody. Czy w takiej sytuacji nie nie wypisałbyś się z koła które ma tylko np. 2 jeziora i nie chce im się robić ? Z drugiej strony nie pojechałbyś na rybną wodę w kraju gdzie można za rozsądne pieniądze opłacić tygodniowe wędkowanie ? Jeśli województwa będą władały swoimi wodami to niewiele się zmieni.
Osobiście jestem przeciwko takiemu rozwiązaniu aby można było łowić na 1 kartę w całym kraju.
Wrócę do służby zdrowia , jaka jest opieka w PL ? Możesz jechać do każdego lekarza w Polsce jeśli masz taką potrzebę.

Posiadacze moto potrzebują kamerki. ( ono6767 )

@andrzej-cierkafski

Serio chcesz wykazać i podkreślić, że dedukcja jest ci obca?

Pomogę ci trochę znów:

Używanie klaksonu niezgodnie z przeznaczeniem – czyli np agresywnie, jest w Polsce wykroczeniem. Używanie klaksonu agresywnie jest elementem road rage – patrz wcześniejsza definicja.
Niebezpieczny sposób prowadzenia pojazdu jest w Polsce wykroczeniem. Niebezpieczny sposób prowadzenia pojazdu jest elementem road rage – patrz wcześniejsza definicja.
Połącz kropki. Dasz radę.
Nie ma artykułu zatytułowanego road rage, bo dotychczas w Polsce nie było aż tylu debili, którzy muszą mieć osobno sformułowany przepis, który wynika z dwóch innych, ale sądząc po ich ilości na samym wykopie pod znaleziskami z wypadkami, to niedługo go dopiszą.