Zamiast zaproponować coś sensownego tym, którzy mają największe problemy z powiększeniem rodziny (czyli tym, którzy predysponują do bycia „klasą średnią”).
Zamiast zaproponować coś sensownego tym, którzy mają największe problemy z powiększeniem rodziny (czyli tym, którzy predysponują do bycia „klasą średnią”).