Z jednej strony niestrudzony pielgrzym i głosiciel Słowa, propagator chrześcijańskiego personalizmu. Z drugiej strony ekscentryk pozostawiający kurię rzymską urzędnikom w sutannach.
z trzeciej król sekty pedofilów, który nawet palcem nie ruszył by problem rozwiązać. Ale papiesz panie taki fajny, po polsku mówił, kremówki zjadał oraz na sny, marzenia i zdrowie psychicznie milionów dzieci stolec oddawał