Pielęgniarki nie przychodzą na oddział, lekarzy nie ma. Pomijam już to że PiS powinien za to mieć Trybunał.
Szpital umywa ręce, a ludzie umierają. Po co przyjmują pacjentów, skoro nie mają pielęgniarek? W**wia mnie niesamowicie, że jest taka znieczulica u tych co powinni ratować życie.
Mówię tutaj o tej historii, że widzą denata, ale nic z tym nie robią.
Polska w pigułce.