Fejkowe konta wyruszają na wojnę z nauczycielami ( biesy )

@Mario7400: religia na szczęście nie jest obowiązkowa, więc ktoś kto nie chce, może nie chodzić. Właściwie to bardzo dobre rozwiązanie, które można byłoby zastosować do przedmiotów typu muzyka, plastyka itd. Byłoby to z korzyścią dla wszystkich – nauczyciel poświęcał by czas tylko tym, którym naprawdę zależy. A uczniowie, którzy nie mają talentu, chęci itd. nie tracili by czasu na siedzenie i udawanie zainteresowania.
@SzitpostForReal: no widzisz, a na takim Harvardzie czesne wynosi jakieś 100tys zł. Skopiujmy również to. Dlaczego by nie, przecież to Harvard – najlepsza uczelnia na świecie. Co może pójść nie tak. A teraz, wracając na ziemię – porównujesz uczelnię wyższą do edukacji szkolnej. Żeby ktoś trafił na ten Harvard, najpierw musi dobrze nauczyć się liczyć, pisać i czytać, tak aby mieć dobry wynik na teście SAT. Od nauki tych umiejętności jest edukacja szkolna. Po za tym ja nigdzie nie pisałem, że chciałbym wywalić całą humanistykę.
@pelzajacy_slimak: Też kiedyś w to wierzyłem. Dzisiaj uważam, że WOS to zbiór bajek na tematy społeczno-polityczne. Hipotetyczna edukacja ekonomiczna byłaby zapewne analogicznym zbiorem bajek tyle że w zakresie spraw gospodarczych. Pomijam fakt, że WOS podobnie jak religia to przedmiot czysto ideologiczny, którego treść uzależniona jest od dominującego establishmentu. Poza tym, zawsze mnie irytowało, że wos i geografię zdawało na oko 3/4 ludzi, bo w zasadzie aby zdać nie trzeba było się ich uczyć. Na drugim krańcu były przedmioty typu matematyka, historia, fizyka itd. których prawie nikt nie chciał wybierać, żeby nie oblać. Dla mnie to chore.
@Massad: Bardzo bym chciał w to wierzyć, ale szczerze mówiąc nie sądzę. Ten niekompetentny nauczyciel to często jego kolega od nastu lat. Nie zwalniasz swojego ziomka od tak, szczególnie po to żeby zatrudnić kogoś kogo dobrze nie znasz.