@Mecowaty: Zawsze ograrnia mnie wielka radość kiedy wszelkiej maści prawilniactwo popisuje się kompletnym brakiem wyobraźni. Mój drogi, garniasz w tym systemie jaki jest obecnie. A jak będziesz ogarniał kiedy weszłyby w życie pomysły @kobrys13?
A gościu zaproponował:
Postuluję o 8h dzień pracy i planowanie urlopów blokowych na cały rok z góry tak jak to jest w większości firm. Żadnych wakacji, żadnych ferii i przede wszystkim likwidacja dnia nauczyciela.
Jeśli jedna szkoła sobie ustali terminy wolnego w jednym czasie, a druga w innym? Jak myślisz, czy Ty i rodzice innych dzieci, a może i nawet pracodawcy będą szczęśliwi? Wysil mózgownicę.
Druga propozycja to:
oczywiście, że wziąłem – przecież 8h dzień pracy to nie musi być codziennie 7-15.
A jeśli szkoły wpadną jednak na pomysł, że będą pracować od 7 do 15. i że spotkania z rodzicami mogą się odbywać tylko w godzinach pracy szkoły, a może nawet dojdą do porozumienia i wyznaczą jeden dzień w miesiącu na takie spotkania. Czy Ty i rodzice innych będziecie zadowoleni. A co z pracodawcami? Czy oni będą szczęśliwi?
jakies prywatne wycieczki za miasto co weekend
A co szkoła ma wspólnego z Twoim weekendem?
Jak soe jest kretynem, to i bez dzieci nie daje sie rady.
Nie patrz w lustro