Co więcej, już samo jego posiadanie jest nielegalne.
Natomiast „austriackie zrzeszenie kierowców” twierdzi co innego. Jako że jest to dość poważana instytucja, jestem bardziej skłonny wierzyć im, niż jakiemuś pismakowi, który ani nie podaje źródła, ani nawet się nie odważy podpisać swoim nazwiskiem. Zakop za szerzenie nieprawdy.
https://www.oeamtc.at/thema/vorschriften-strafen/zulaessigkeit-von-dashcams-im-oesterreichischen-strassenverkehr-16180594