@Nemayu
XD
Po Twojej odpowiedzi nasuwa mi się jedynie riposta naszego polskiego „boksera” M. Najmana pt. „Co Ty p!##??%isz człowieku?”
No dobra ja wiem, że u Was syndrom wyparcia jest mocny ale w zasadzie jedyną rzeczą, o którą się przyczepiłeś to o definicję maseczki. Okej, czyli rozumiem, że zgadzasz się z pozostałą częścią dotyczącą faktu, że maseczki medyczne/chirurgiczne (jak zwał tak zwał) jednorazowego użytku są skuteczne (bo tak jest w tej publikacji, która to służy Wam kulawemu podpieraniu swoich pomysłów) ?
To zdradzę Ci teraz tajemnice: te SPECJALISTYCZNE maseczki, o których z taką powaga piszesz to właśnie te jednorazowe maseczki, które kupisz w żabce.
Co do maseczek tkaninowych, które Ty ustanowiłeś jako jedyne takie, które można nazwać ZWYKŁYMI. W tym fragmencie nigdzie nie ma napisane, że są nieskuteczne, a jedynie, że nie udowodniono skuteczności (bo może nie badano akurat tych). Także przykro mi, że niszczę Twój światopogląd ale może coś Ci się uda zrozumieć. Pozdro i czekam z niecierpliwością na odpowiedź.