@KociaLapa:tak włdaysław chyba jak się nie mylę ,no mnie raczej tez nie szturchają chociaż ostatnio miałem krzywa opcję jak byłem w markecie i jak się wchodzi to bierzesz koszyk,wiec podchodzę do koszyków odsuwam jakis jeden co mi droge zastawiał i ide dalej i jak tu nagle jakies babsko mi wyskoczyło ze jej wózek dotknąłem i ona juz go nie weźmie bo mogłem miec wirusa na rekach ,no k#!?a ci powiem ze się trochę wk#!?iłem i trochę się zagotowałem, dobrze że ona od razu uciekła i nie wdawała się ze mna w gadke bo możliwe że znowu bym miał problemy, no strasznie mnie ci ludzie denerwuja i trudno tu być spokojnym