@starsi_panowie: prze wszystkim muszą wpuścić na DDR hulajnogi z prędkościami >25 km/h. Nikt normalny, poza zapalonym cyklistą, nie będzie do biura jechał na rowerze żeby się pocić i codziennie brać prysznic w pracy, co jest stratą czasu. Jedyne hulajki które są w stanie zastąpić auta to sprzęty poruszające się 50 km/h i szybciej, które SPRAWNIE i szybko przetransportują ludzi. No i bez wymaganego prawa jazdy na nie, bo jak masz robić prawo jazdy na malutką hulajnogę, to równie dobrze możesz zrobić prawo jazdy na motocykl i kupić sobie ścigacza do jazdy po mieście.
Ale znając życie nasz rząd zrobi z UTO sprzęty obwarowane 1000 zakazów, które zamiast sprawić to że ludzie z busów i aut się na nie przesiądą, to będą w praktyce nielegalne, albo nielegalne będzie wszystko co jedzie ponad 10 km/h czyli wolniej niż moja babcia siedzi.