Drodzy państwo, odpowiedź jest bardzo prosta. To wszystko przez Niemcy!
Widzicie, niemcowie zaczęli promować pojazdy elektryczne i zaczynają powoli odchodzić od benzynki i diesla, bo nie będzie można nimi wjechać do miasta. Problem w tym, że zaczęli to robić za późno.
Dlaczego za późno? Niemcy średnio co 5-8 lat zmieniają samochód – gdyby to wprowadzili wcześniej, to używane elektryczne samochody z Niemiec by przyjeżdżały masowo, a tak to dalej diesle i benzynka.
Za coś koło 5 lat zaczną przyjeżdżać niemieckie elektryki do Polski i wtedy rząd będzie mógł ogłosić sukces, bo faktycznie będzie milion pojazdów elektrycznych ( ͡° ͜ʖ ͡°)
BRAWO ONI!