Byl lat temu z 15 wypadek autokarowy w Egipcie, w ktorym wzial udzial pewien moj znajomy. Bus stoczyl sie po jakims nasypie. Miejcowi pojawili sie dosyc szybko, po czym…. ograbili ich do majtek i znikneli. Gdy w koncu przyjechaly sluzby, tych ciezej rannych zabrali karetkami, a lzej rannych wladowali na przyczepe jakas w totalnym scisku…. Tak, ze ten tego, mily goscinny kraj. Wolami musieliby mnie tam zaciagnac..